Wczoraj popołudniu zmęczeni i tylko lekko poobijani wróciliśmy z seminarium z Senseiem Yaharą. Sensei przerobił z nami trzy kata: jion, tekki nidan i bassai dai. Zaprezentowany bunkai pokazał nam jak użyteczne mogę być zawarte w kata techniki w realnej walce. Poza tym wszyscy byliśmy pod wielkim wrażeniem Senseia Yahary i prezentowanej przez niego techniki, filmy na youtubie nawet w połowie nie oddają wrażenia jakie uzyskuje się oglądając go na żywo.
Najlepszym podsumowaniem niesamowitego poziomu ww. seminarium niech będą słowa Senseia Malcolma Dorfman'a 8 Dan KWF - Asystenta Instruktora Głównego KWF (jedynej osoby spoza Japonii, której Sensei Nakayama nadał stopień 6 Dan):
"Dwa przemyślenia naszły mnie po przebudzeniu dziś rano po seminarium Sensei'a Yahary.
Zajmuję się karate od około 50 lat, przez ten czas trenowałem z największymi Japońskimi mistrzami - którzy w większości niestety już nie żyją - trenowałem ciężko i pilnie przez te 50 lat, prowadziłem również intensywne badania nt. karate. Nie ma jednak nikogo kto byłby za stary aby móc się czegoś nauczyć, było tyle wiedzy którą Sensei Yahara przekazał nam przez te 2 dni seminarium, która była dla mnie niezwykle cenna - było to najbardziej wartościowe, merytoryczne i inspirujące seminarium na jakim byłem.
Drugim myślą było to jak bardzo seminarium umocniło granicę dzielącą prawdziwe Bujitsu karate od jego sportowej wersji. Kata wykonywane w sposób prezentowany przez Seneia Yaharę są serią śmiercionośnych ruchów i stoją w opozycji do współczesnych pokazów sportowych, prezentowanych przez większość.
Nie mogę bardziej podkreślić jak wartościowe jest karate, kiedy jest trenowane w sposób jaki trenowały pokolenia przed nami."
Więcej zdjęć znajdziecie na naszym Facebooku !!